Overview
About This Club
Klub Polska
- What's new in this club
-
Yarkko82 joined the club
-
Przemo joined the club
-
Szanowni, ten wątek daje do bieżącej dyskusji w sportach letnich. Pytania o transmisję/ocena startów/ cokolwiek chcecie a nie macie ochoty po angielsku 😀 Jaka impreza dla was najważniejsza w najbliższych dniach MS siatkowka, Lekka, Zapasy? Jakie oczekiwania medalowe macie?
-
Nie mamy systemów, ale wydaje się to co napisałeś bardzo rozsądnie. Uważam, że jeździectwo można zacząć asekuracyjnie jak ty. W judo uważam, że będzie jednak lepiej na pewno o 1 osobę (zastanawiam się czy Kuczera dociągnie). Optymistycznie te kajaki, choć czwórki z rankingiem mają szansę jeslk będzie takowy, oby kanadyjki dwójki nie zawiodły tym razem. Gimnastyka - zbiorówka idzie do przodu mocno w to wierzę. Przedstawię swoje na dniach. Dzięki za rozpoczęcie. Bardzo bym chciał emocje w ręcznej i dobijaki.
-
Widzę, że las rąk, więc ja się podzielę swoją opinią Badminton - 0 (nasza zapaść w badmintonie trwa i nie widać widoków na lepszą przyszłość. Pojawił się debel kobiet Hankiewicz/Marczak, ale ciężko oceniać pozytywnie ich szanse póki co) Boks - 5-6 (4 kobiety i 2 mężczyzn) Gimnastyka sportowa - 0 Gimnastyka artystyczna - 6 (wierzę w naszą zbiorówkę i Lila Lewińska indywidualnie pewnie powinna się dostać) Trampolina - 0 Golf - 1 (Meronk) Hokej na trawie - 0 (choć liczę, że mężczyźni zagrają w dobijaku) Jeździectwo - 4 (drużyna WKKW i Sysojeva) Judo - 3 (Szymańska, Pacut-Kłoczko/Kuczera + kwota kontynentalna) Kajakarstwo górskie - 3 (Zwolińska w C1 i K1) Kajakarstwo sprint - 14-18 (liczę na komplet, ale daję sobie jakiś margines błędu) Kolarstwo BMX - 0 Kolarstwo górskie - 1 (ktoś u kobiet powinien być) Kolarstwo szosowe - 5 (4 kobiety i mężczyzna) Kolarstwo torowe - 7-11 (liczę na powtórkę z Paryża + jakaś drużyna na dochodzenie) Koszykówka - 0 (drużyna mężczyzn może grać w dobijaku i być blisko awansu) Koszykówka 3x3 - 4-8 (myślę, że przy zwiększonym limicie drużyn jedna drużyna to mus, a liczę na dwie) Lekkoatletyka - 55-60 (liczę na 5 sztafet) Łucznictwo - 1 (zawsze coś wpada) Pięciobój nowoczesny - 2-4 (Na pewno Karbownik i jakiś mężczyzna na ten moment, jak poprawimy tor przeszkód to możemy liczyć na komplet) Piłka nożna - 0 (przy zmniejszonym limicie mężczyzn szanse są minimalne) Piłka ręczna - 0-14 (jestem pozytywnie nastawiony do kobiecej drużyny po ostatnim Euro, oby w ciągu tych 3 lat jeszcze bardziej się rozwinął nasz zespół, a jest szansa wejść z dobijaka) Piłka wodna - 0 (nie ma co wyjaśniać) Pływanie - 20-22 (jest sporo talentów i nowych twarzy, które mogą się zrobić minimum np. Mazurkiewicz, Leśniewska, Hlushchenko, jest też mająca już polskie obywatelstwo Justina Kozan, także myślę że razem z 4-5 sztafetami powinniśmy powyżej tych 20 osób wysłać) Pływanie długodystansowe - 1-2 (U mężczyzn Piotr Woźniak, u kobiet Klaudia Tarasiewicz) Pływanie synchroniczne - 0 (to nikogo nie zdziwi pewnie) Podnoszenie ciężarów - 0-1 (może ktoś się wzbije na olimpijski poziom albo Zielińska ponownie na niego wskoczy, ale póki co nie zanosi się) Rugby 7 - 0 (choć liczę na dobijak kobiet) Siatkówka - 24 (też nie ma co wyjaśniać) Siatkówka plażowa - 2-4 (Bryl/Łosiak i mam nadzieję Ciężkowska/Łunio) Skateboarding - 0 Skoki do wody - 2 (bardzo chciałbym jakiś synchon, ale obstawiam Łukaszewicza z 10 metrów i Błażowską albo Skrzek z trampoliny 3 metrowej) Strzelectwo - 5-6 (klasycznie karabin kobiet i mężczyzn, pistolet kobiet + Bernal w trapie) Szermierka - 13 (drużyny szpadzistek, florecistów, szablistek i Walczyk-Klimaszyk we florecie) Taekwondo - 0 (przykre realia) Tenis stołowy - 2-6 (Bajor i Redzimski powinni wejść, ale liczę też na drużynę) Tenis ziemny - 6-7 (3 singlistki, 2 singlistów, 1 deblista + ew. 1 deblistka) Triathlon - 1-2 (Słupek na pewno, jak zdrowie będzie to i Klimas może powalczyć) Wioślarstwo - 8-12 (powinno być trochę lepiej niż w Paryżu) Wspinaczka sportowa - 2 (Oczywiście na czas kobiet) Zapasy - 5 (1 w klasyku, 2 kobiety, 2 w stylu wolnym) Żeglarstwo - 10 (2x Windsurfing, ILCA6, 470 mikst, 2x 49er, Kite kobiet) Realnie: 212 osób Optymistycznie: 263 Potencjał mamy niewątpliwie na 230+, a takim celem powinno być przebicie wyniku z Paryża
-
W tym wątku zbieramy listę polskich medalistów i osób, które skończyły na miejscach punktowanych na MŚ. Rok 2025 Medaliści. Złoto 1. Anna Puławska (Kajakarstwo klasyczne) K1-500 2. Martyna Klatt/Anna Puławska (Kajakarstwo klasyczne) K2 500 Srebro 1. Krzysztof Chmielewski (Pływanie) - 200m st. motylkowym 1. Brąz - Aneta Rygielska (Boks) - Julia Szeremeta. Miejsca punktowane: 7. Siatkówka Kobiet (... post będzie edytowany)
-
Rafal joined the club
-
No, coś chyba drgnęło, co mnie nie dziwi. Bardziej nowoczesne podejście tej grupy ludzi, niezbędne w rywalizacji. Możemy mieć trzecie jakościowe zimowe igrzyska w historii.
-
Na olimpijskim szlaku - Paryż 2024
rafalgorka replied to rafalgorka's topic in Klub Polska's Paryż 2024
Czy wiecie może gdzie można oglądać MŚ w pływaniu teraz ??? -
A jeśli ktoś wątpi czy może być aż tak źle warto imo spytać samego siebie czy w 1996 ktoś zakładał że 10 medali będzie graniczną barierą, że nie będziemy mieć sztangisty bliskiego q i będziemy drżeć o 1 złoto. Można iść tropem kosza kobiet z poziomu 2000r. itp. itd. Tak, może być aż tak źle i to bardzo realnie imo. Zgadzam się z oceną i przewidywaniami choćby Blanika. Zjazd z 20 do 10 jest faktem, czemu zjazd z 10 do 5 ma nie być?
-
11-12? Hmmm....tu było 10, ledwo, w naszej strefie, bez Rosji i Białorusi. W LA USA, Kanada, Chiny, Rosja i już Australia + wciąż Francja w pełnej mocy. Nie, już teraz się mówi i ja się z tym zgadzam, że to będzie 4-5. Może 6. Bo reszta przez te 4 lata jeszcze bardziej się rozwinie a my zwolnimy. Zgadzam się z tezą, że my rozmawiamy o dramacie, a nie utrzymaniu 12 medali. Moja opinia. Mam to śledzić ponad dwa tygodnie nocami? Kto to zrobi? Przecież wtedy sport jeszcze bardziej straci sponsoring. Kto chce sponsorować klęski? Jest wg mnie gorzej chyba niż wg Ciebie 🙂. Znam od lat polskie "jakoś będzie", ma 1 wadę...no qrde nie sprawdza się 🙂. Spójrz na ręczną choćby, zaraz tak naprawdę będzie wszędzie. Nie będzie jakoś bo byśmy tak chcieli. Będziemy grać w prekwalifikacjach do me 🙂.
-
Na olimpijskim szlaku - Paryż 2024
Monzanator replied to rafalgorka's topic in Klub Polska's Paryż 2024
No dobra, przecież systemu nie zmienimy. Nasz sufit to będzie te 11-12 medali, a złota trafią się przy jakimś wyjątkowym talencie lub skorzystamy na niskiej konkurencji w jakieś dyscyplinie. Przecież w młocie całe lata korzystaliśmy na tym, że nawet w LA to jest dyscyplina ze stosunkowo małą wymiennością nazwisk. W poważne inwestycje w jedną medalodajną dyscyplinę nie wierzę. -
A my ani to ani to🙂. Słuchajcie, to nie jest tak że Szewinska czy Kulej zrobili hop mniam ze swizelkiem. Byliśmy taką trochę Holandią. Po prostu wyszliśmy z tego wyścigu jako państwo prawie 30 lat temu. Tylko tyle. Tu naprawdę nie ma co zakłamywać rzeczywistości. Liczby mówią wszystko.
-
Kolejny kwiatek https://m.facebook.com/story.php/?story_fbid=891216819495076&id=100058202975333
-
Na olimpijskim szlaku - Paryż 2024
Monzanator replied to rafalgorka's topic in Klub Polska's Paryż 2024
Węgry już całe dekady temu postawili na sport niszowy czyli kajakarstwo i koszą tam worek medali. Polska nie ma takiego luksusu. Co do Włoch, to akurat oni zdobywają medale w szerokim spektrum. Sporty drużynowe, szermierka, żeglarstwo, pływanie, lekka atletyka etc. A i tak w Paryżu wypadli poniżej oczekiwań w LA i szermierce właśnie. -
Nawet odpuszczając Holandię, choć oni mają w piłce wodnej i hokeju na trawie tyłu zawodników na światowym poziomie co my łącznie...ale Włochy i Węgry. Przecież to musi być nasz poziom, bo jest. Gospodarczo, finansowo to nie są żadne imperia, tam jest też mnóstwo błędów, szarej strefy, zwykle państwa. Powinniśmy być gdzieś między nimi (populacja), czyli jakieś 7-7-10 np. A jest...10 łącznie 😂😂😂
-
I choć jestem z liberalnej prawicy wiem, że żadna ze stron tego nie kuma. Tu umiem przyznać, że jeśli ktoś to tylko lewica ogarnęłaby ten temat. Mają to jakoś w DNA, sukcesy lat 90tych to oni.
-
O tym pisałem, w tym tkwimy od x lat. Nawet jeśli teraz ktoś to ruszy, przychylne systemy powstaną za kilka lat, one mogą wychować nowych zawodników za kilkanaście. Już w okolicy Atlanty zaczęło się to psuć, ale ją spinał genialny człowiek. Sportem powinien zająć się manager, nie polityk. Ale u nas wszystko jest polityczne w sensie albo my albo oni i tyle. Ten artykuł to chyba próba rozmiękczenia problemu, pewnie dobrze opłacony 🙂
-
Na olimpijskim szlaku - Paryż 2024
stratocumulus replied to rafalgorka's topic in Klub Polska's Paryż 2024
Kontrowersyjny komentarz do występu reprezentacji Polski na Igrzyskach: https://przegladsportowy.onet.pl/igrzyska-olimpijskie/paryz-2024/wystep-polakow-w-paryzu-to-kleska-trudno-mi-jest-sie-zgodzic-z-ta-narracja/989s2z1 Mamy za sobą 20 lat słabych i bardzo słabych występów olimpijskich. Przez ten czas wyrosło jednak całe pokolenie, dla którego to jest norma i nie widzi ono nic złego w 10 medalach. Najbardziej dla mnie uderzający cytat: "Poza tym umówmy się – jeśli uznajemy Paryż za klęskę, to uznajmy za nią od razu całe ostatnie ćwierćwiecze występów naszej reprezentacji w letnich igrzyskach. Albo przynajmniej okres 2004–16. Bo czy aż tak bardzo różni się 10 podiów Biało-Czerwonych w zakończonej w niedzielę imprezie w porównaniu z 10 krążkami z Aten oraz 11 z Pekinu, Londynu i Rio de Janeiro?" No właśnie występ z Paryża właśnie nie różni się zbytnio od występów od Aten włącznie. One wszystkie były klęskami w skali całego polskiego sportu. Natomiast dla autora stwierdzenie to okazuje się nie być oczywiste. Czy coś mnie ominęło i gdzieś po drodze nastąpił moment "rehabilitacji" ateńskiej czy londyńskiej klęski poprzez stwierdzenie, że to w sumie całkiem fajne igrzyska były, który mnie ominął? Martwią mnie takie komentarze, a to przynajmniej drugi w tym tonie, który ukazał się drukiem i który czytam. Polski sport letni od przynajmniej 20 lat (a i Sydney jakimś wielkim sukcesem przecież nie było, choć nie było też klęską, jak kolejne igrzyska) znajduje się w głębokim kryzysie i nie powinniśmy sobie mydlić oczu, że skoro od 20 lat jesteśmy dziadami to to jest ok i widocznie tak być musi. -
No i wszystko co tu się stało wiemy od 20 lat, od Aten🙂🙂. Jedyne co się zmieniło, to że jest sporo gorzej jeszcze 🙂. O, tak to wygląda. Ktoś z was się łudzi? Tia... też dałem się przerobić x razy, a dla Polski jako kraju wyczynowy sport jest na jakimś 256 miejscu. To się musi zmienić, wtedy dopiero można zacząć myśleć co dalej.
-
Wg mnie piękne igrzyska. Gdybyśmy nie tylko nie szkodzili sobie sami, ale wręcz w paru związkach dbali o narodowy w interes mogło być pięknie. Nie było, ciężko będzie imo teraz dogonić świat. Nie nasza prędkość, tu jest ważne tylko by Julia dała w jaja Tajwance a Piesiewicz wziął laskę na IO. Ogromny zawód dla mnie to Majewski, stchórzył. Zabrakło ciut roli Legienia imo, tak dla zasady. Dla Piesiewicza to była tylko próba zostania Prezydentem. Poległ już na zdjęciu z Kuś. Zapaść duża. Z Rosją i Białorusią byłoby lanie, że hej. Wielkie brawa, że polscy sportowcy próbują w tych warunkach walczyć. Dużo klątw złamanych, wreszcie odwrócone dramaty i końcówki jak z Chinkami w szpadzie. Zaczyna się opłacać inwestycja w psychologów. Najbardziej żal Anity, 4 cm...co to by było za zakończenie kariery. Ale ogólnie widać, że nasi sportowcy są sfrustrowani...co to musi oznaczać..chyba jasne. Tak źle chyba nigdy nie było, ale żyjemy w epoce wojny polsko-polskiej. Ja mam mocno dość obecnych polskich klimatów, nie ukrywam. Delikatnie mówiąc. Oby skoczkowie coś ugrali na koniec. Trzymajcie się i odpoczynku 🙂👍
-
Dziś się już zmuszam. Jeśli my niby chcemy być liczącym się narodem, znaczyć coś (tak pierdzielimy, tak nam się wydaje), a nie umiemy zbliżyć się do połowy zdobyczy Włoch np...o czym tu gadać. Zależy mi już tylko na Stochu, ogólnie skoczkach.
-
Tak, ale lepiej wciąż trafić na nr 1 w zapasach w półfinale niż 1 rundzie. Trochę brakuje mi tu stałej pracy, tylko tyle. Potem jest łatwiej przy dobrym przygotowaniu. I tak, to legendy miejskie. Ale pewnie coś w nich jest i może Paszek po prostu nie miała ochotę na sektę czy przedszkole. Zakładam, że jednak jic nie wyjdzie na zewnątrz, nie dowiemy się. Rozmiar klęski kajaków płaskich jednak trudny do opisania.
-
Na olimpijskim szlaku - Paryż 2024
Monzanator replied to rafalgorka's topic in Klub Polska's Paryż 2024
W zapasach inaczej, niż w judo zasadniczo nie ma 3-4 egzotycznych rywali w pierwszej walce, więc losowania są generalnie trudniejsze już z definicji. Co do trenera z kajaków, no cóż, jak nie ma wyników to następuje taki kontrolowany przeciek i trzeba zbierać szambo. Niestety ten sport jest anonimowy medialnie poza IO, więc nie wiem jak to da się naprawić bo całej masy szkoleniowców w tym sporcie raczej nie ma, a pieniędzy na ściąganie kogoś z zagranicy tym bardziej. -
Zapasy na + nawet już. Szkoda że szykujemy formę na same igrzyska. Męczymy się z kwalifikacjami, losują nas do najlepszych, ale jak się przygotujemy jest ok. Tylko, że tak trzeba w miarę co roku, wtedy będzie efekt, łatwe 1/8, realne 1/4. Itp itd.
-
Who's Online 13 Members, 0 Anonymous, 501 Guests (See full list)
