website statistics
Jump to content

Na olimpijskim szlaku - Paryż 2024


rafalgorka
 Share

Recommended Posts

1 hour ago, Pavlo said:

Nawet Pia, pobiegła za wolno i tyle, nie przywiozła formy

Garść faktów o Pii:

 

czas MŚ 2023: 12.71, 12.msce - pod kątem imprezy docelowej jest więc progres

czas ME 2024: 12.42, 3.msce - widać więc, że w tym sezonie forma przyszła za wcześnie. 12.42 byłoby 2. miejscem w jej półfinale i duże Q.

 

Najgorsze jednak, że ona w lipcu jeszcze (!) ustanowiła PB na wysokości 12.37. I to ten czas miejcie w głowie oglądając finał. 

 

Niestety więc, factcheck potwierdza opinię Pavla. 

 

Niestety regularnie mamy sytuację, że forma jest u naszych nie wtedy, kiedy powinna. To jest dramat, kiedy nasi zawodnicy przegrywają konkurencję, zanim ona się na dobre rozkręci, będąc naprawdę specjalistami w swoich dziedzinach.... :/

 

Dla mnie bohaterką tych igrzysk w LA jest póki co Weronika Lizakowska. Szkoda tylko, że rekordowe osiągnięcie sportowe nie przełożyło się na wynik turniejowy, ale właśnie to bym chciał oglądać - walkę i najlepsze wyniki w sezonie/życiu.

Link to comment
Share on other sites

Pia była jakaś spięta w ogóle w wypowiedziach. Też przed io, że często ma dość płotków, wątpliwości. W sezonie olimpijskim...gdzie bije rekordy. To było dla mnie dziwne. Moja teoria, za długo z ojcem. Ale chyba ciężko rozkiminic każdy przypadek. Wasick, Fajdek, Nowicki, kajakarki...tam nawet nie było kosmicznego poziomu. Wystarczyło zrobić coś na zwykłym swoim poziomie, nie żadne PB. Brakuje chyba systemu, pomysłu, ciągłości, zasad. Każdy robi swoje, chaotycznie - w 8 przypadkach w miarę wyszło. Jeszcze Kaczmarek, Andrejczyk, może 5-boj, zapasy. Nasza strefa czasowa bez Rosji i Białorusi. Co będzie jak USA i Kanada będą jak u siebie a Chiny i pewnie już Rosja spróbują na maxa im przeszkodzić. Z czym do ludzi 😉

I fell in love with sports.....since i first seen it

Link to comment
Share on other sites

@stratocumulusTen czas 12.37 był na wysokości w Szwajcarii, nierealny do osiągnięcia w Paryżu. Całe płotkarskie podium z ME tutaj poniżej oczekiwań, D.Kambundji też przepadła w półfinale, a Mayela ledwo dostała się do finału jako LL i raczej nie ma szans na medal.

Link to comment
Share on other sites

Z 2 strony kiedy robić wynik życia jak nie tu. Liczyłem na 12.45. To powinno być optimum jej życia. W teorii. Ale ja już na nie znajduję na to teorii, patrzam na to jeszcze 2 dni i tyle. Potem leśne dziadki z tydzień będą udawać, że coś się zmieni😉. Przerabiałem to. Dobrze, że mam tysiące płyt do słuchania, inne kolekcje i hobby. Tą odpuszczam z wielkim żalem, była nr1. Ale ile można brać w d...😉

I fell in love with sports.....since i first seen it

Link to comment
Share on other sites

1 hour ago, Pavlo said:

Wasick, Fajdek, Nowicki, kajakarki...tam nawet nie było kosmicznego poziomu. Wystarczyło zrobić coś na zwykłym swoim poziomie, nie żadne PB

Ototo! Bo to nie jest tak, że nasze gwiazdy nie wyrabiają najlepszych wyników w życiu, tylko one w dużej części na Igrzyskach występują poniżej swojego PRZECIĘTNEGO poziomu. I tego od lat nie jestem w stanie zrozumieć :( Gdyby nasi sportowcy TYLKO wyrabiali swój normalny poziom, to ostatnie 20 lat olimpijskich doświadczeń wyglądałoby zupełnie inaczej... :/

Link to comment
Share on other sites

Wiecie, jeśli szef pkol nie współpracuje już z ministrem bo są z różnych partii, polityczny staje się dres adidasa zamiast 4f...no zdebilelismy jako naród. W zasadzie są już 2, sorki dla zwolenników PiS, ale to oni zrobili. Lewak nie Polak itp. To co ludzie piszą o igrzyskach, tych pięściarkach, uwaga...w postach konfy gardzą, że facet bije kobietę 🙂. Gdy ich pytam o atak Brauna gaśnicą na bezbronną kobietę w polskim sejmie to słyszę tylko, że głupie cipy trzeba tak ustawiać. Masowo. Szeremeta sama wstawia idiotyzmy. Ten naród się kończy, nie ma już mocy. Nie lubię już go. Kraj kocham, narodem gardzę. Sorki za szczerość. Ale imo tak dokładnie jest. Jestem z normalnej prawicy, gdy szanuję cokolwiek...lewak i zdrajca. No jasne, 20 medali....yhym. 

I fell in love with sports.....since i first seen it

Link to comment
Share on other sites

Zapasy na + nawet już. Szkoda że szykujemy formę na same igrzyska. Męczymy się z kwalifikacjami, losują nas do najlepszych, ale jak się przygotujemy jest ok. Tylko, że tak trzeba w miarę co roku, wtedy będzie efekt, łatwe 1/8, realne 1/4. Itp itd.

Edited by Pavlo

I fell in love with sports.....since i first seen it

Link to comment
Share on other sites

W zapasach inaczej, niż w judo zasadniczo nie ma 3-4 egzotycznych rywali w pierwszej walce, więc losowania są generalnie trudniejsze już z definicji.

 

Co do trenera z kajaków, no cóż, jak nie ma wyników to następuje taki kontrolowany przeciek i trzeba zbierać szambo. Niestety ten sport jest anonimowy medialnie poza IO, więc nie wiem jak to da się naprawić bo całej masy szkoleniowców w tym sporcie raczej nie ma, a pieniędzy na ściąganie kogoś z zagranicy tym bardziej.

Link to comment
Share on other sites

Tak, ale lepiej wciąż trafić na nr 1 w zapasach w półfinale niż 1 rundzie. Trochę brakuje mi tu stałej pracy, tylko tyle. Potem jest łatwiej przy dobrym przygotowaniu. I tak, to legendy miejskie. Ale pewnie coś w nich jest i może Paszek po prostu nie miała ochotę na sektę czy przedszkole. Zakładam, że jednak jic nie wyjdzie na zewnątrz, nie dowiemy się. Rozmiar klęski kajaków płaskich jednak trudny do opisania.

I fell in love with sports.....since i first seen it

Link to comment
Share on other sites

Dziś się już zmuszam. Jeśli my niby chcemy być liczącym się narodem, znaczyć coś (tak pierdzielimy, tak nam się wydaje), a nie umiemy zbliżyć się do połowy zdobyczy Włoch np...o czym tu gadać. Zależy mi już tylko na Stochu, ogólnie skoczkach. 

I fell in love with sports.....since i first seen it

Link to comment
Share on other sites

 Share

×
×
  • Create New...